Jako alternatywę do kolorowego i eklektycznego maksymalizmu projektanci proponują w tym sezonie minimalizm. Nie ograniczają się jednak do ascetycznej surowości – w końcu ta jest czymś ponadczasowym. Zamiast niej sięgają po minimalizm z lat 90. – projekty Prady i wczesnego Miu Miu, Calvina Kleina i Helmuta Langa stanowiące miks androgyniczności i zmysłowości, uniwersalności i elegancji. O „powrocie do podstaw", inspiracjach stylem największych ikon tamtej dekady i nowych nazwiskach bezbłędnie interpretujących minimalistyczną estetykę, rozmawiam ze stylistką Olivią Kijo.